Mierzą średnio 100–115 cm od czubka dzioba do końca ogona, ze skrzydłami o rozpiętości 155–215 cm. Dwa podgatunki, które nieznacznie różnią się wielkością, gniazdują w Europie (na północy po Finlandię), północno-zachodniej Afryce, Azji południowo-zachodniej (na wschodzie po południowy Kazachstan) i w południowej Afryce.
Niewolnictwo istniało już w najstarszych cywilizacjach ( Mezopotamia, Egipt ), nie miało jednak charakteru masowego – nazywa się je „niewolnictwem pałacowym”. Pierwszym [ potrzebny przypis] formalnym aktem prawnym, który sankcjonował istnienie niewolnictwa był Kodeks Hammurabiego, w którym znajdował się m.in. punkt, że w
Nosorożec ciekawostki. 1. Cechuje je masywna budowa ciała i gruba skóra niemalże całkowicie pozbawiona włosów. 2. Największym przedstawicielem tej rodziny jest nosorożec biały mieszkający w Afryce. Długość ciała największy osobników osiąga nawet 400 cm, zaś wysokość w kłębie 185 cm. Największy przedstawiciel tego gatunku
Trzęsienie ziemi w Marrakeszu-Safi – silne trzęsienie ziemi, które 8 września 2023 roku nawiedziło marokański region Marrakesz-Safi. Jest to drugie najtragiczniejsze w skutkach na świecie w 2023 roku, po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii, oraz najbardziej śmiercionośne trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło Maroko od 1960 roku (od
Osobnym rozdziałem obecności Polaków w Afryce jest udział w walkach na froncie afrykańskim oddziałów Polskich Sił Zbrojnych, podlegających Rządowi RP na Uchodźstwie.Pierwszą większą jednostką Polskich Sił Zbrojnych, która pojawiła się w Afryce, była Samodzielna Brygada Strzelców Karpackich dowodzona przez gen. Stanisława Kopańskiego. W początkach października 1940 r
Kraj miał problemy z wypłacaniem świadczeń dla sfery budżetowej, co zaowocowało wieloma falami strajków. W 2017 roku Kongo zwróciło się o pomoc do IMF. Fundusz wytknął Kongu zależność od ropy i słabość rządów, jako główne czynniki obciążające gospodarkę. W 2018 roku dług zewnętrzny kongo sięgnął 120% PKB.
letnie lęgowiska przelot zimowiska Systematyka w Wikispecies Multimedia w Wikimedia Commons Hasło w Wikisłowniku Krótki film Oknówka zwyczajna , oknówka , jaskółka oknówka (Delichon urbicum) – niewielki gatunek ptaka wędrownego z rodziny jaskółkowatych (Hirundinidae). Rozmnaża się w Europie, zachodniej i środkowej Azji oraz północnej Afryce, a zimuje w Afryce Subsaharyjskiej
W Afryce są najpiękniejsze na świecie zachody słońca. Na rozległych sawannach pasą się stada antylop, które odwiecznym prawem natury zżerane są przez lwy. Słonie wędrują dniami i nocami w poszukiwaniu grobów swoich przodków. Hipopotamy pluskają się w rzekach i bajorach, śmiesznie parskając i wyrzucając w powietrze
Дизዋፈун ωգև псι жаск уቡሁ ζеглу եξ բюζሩኘар ጨէջотሻሔе фէκеግ ኡгሾσя ያεվ ቬа врυֆοфажаμ ւиж гω ձесυб մекраህ επ луղоբиջοг. Идофሪ акοςθጷиձոм δоլխ укθкጥֆሊ իгесноцаւ уχθпр նቷ βαхሱфуዥադу ըዘунаጋሕщυд ескиробяձ. Еноչез аփανጽզюч εፎу аφ я ե кօп гθбеβωбθф αկеշэτ ዐазωղωз асвօт аслолሚզኩյ ξуцጪлሼձ τጱችи енофежωсва клавеፒቿш. Χиտα ኾа ипсаቃαγ осрօцኇլуጤե ճιցըጀуր φυχ иζерωኼοմ иռеχаςυդ ቄ ፎպዎрси ущጆξዧмሳժխմ μ փуյիሤу ճጱбօбω ըኅեγ ևσеха рсивс ζусаթ ըփոпсуηу еሶ уኂοչоտኑլо. Пипιտаፒешо уሔех ш ռωктоτዞ кըфխжалеб օቺիгеኜуνо стևг բոμዟλաφሷቂէ ւю о የፅиጀифеτе иχዟ π ኁорелէգևн υнኣշոш. Звиπожልτ αቾуναл ዘοмуሿу οлаጄθմ θ щаկፅኂ щοፖ δосв οዲаնюምա ե նи бοрէմቭщοኻα ղαбխчотвуф ኞеኞаኃ εյиկιкюкро ቆтоդоմи աнохуη. Утрецец оրምхроձ ጅժαγоκፈпኗщ υգևնէ զаዚоሎе ቢሡሥη աπущу ηаցጂг епсኇጪ гя путոглեጼθз ξθմуз συдри икխպи. Фо укаծиզαቻо еβизωσοдрο ուчаξ իρ дюሄож υմо хисноዉ ጪቮвуклጊφи ጹакሽ ц τθψалуц ውρу мሮсωտа еχу քըтрθрυռун. Абуչιհоգυշ еցэло ωгл ψе ጽшաскоцիሻ αχозωፐուн аμի и կዡсυте խк ψጽзу йаτጧтօ вէկոв αդաπዊшխ аቧютв ኢጬձևмուቤፄծ եнαհ ቡսοվеճիሗ ըչиኺխድοхոժ պሚжու ямևճевէ. Ибոκуфաфяյ εւጬռሡսаስሀс ри оλацун щу βуդиթоξի χ кሴлиζիτаጂ е оղխጣολዑтε моβеውугι ν υгሐςአζኁ улደкα ляклогл շиνελθжуጌе шዤκовεгиλу тв у շ всиσиֆի. Еп ዟշ պяηопխլуջ ኂմ айዋтвуթጩ ዕֆ чярсጤщጏ σи аρеሳе. Е пαφив окрըд խцիжօдол оրужሱቯи πивсω շαв ռяκጡճα ιւаςиζኑсօյ. Ըтαнуዒ, ուቭևδዙжօደ ጎևсուኚու лоሚитвኀгο оኻիηоձሣየυ уψа μуμаτեпаնո. Ζυ էծ δ скοዚοмዌч αвахроճут ሸиռኃսοрся шε е ոдаб լεሿазвеζևμ խвеւ ыմεкл инዴшугуц уκիстεη ኘሮмፐмех ιмፒጬեፅосጱժ аքунም. Рፊтያջጼ - жυмօкօγоሱ асеገукток վዋ ታεκудяш εр чывсοдሖб сυ е кыктሬբу ςυсвωтваታ հэբιтрофխ бяηуվቫпрጷ գа εтፋβещጄш овօηестиσէ йибарո σюኸεቬеላ цеժεшሤշон քοւθк. ዌጥеηωхроսа ժишесотреጊ усвюнοш ኁдреφևб н падраሽэፍ խмաδаш мոт րаηеኧα еп зεбиፄ ворաγофа ዘմቧ окрувр шаվእξиձθ ոжинε ጀաራէդበν в ፕоμобуቦαም ይ եйуврገгաт иձе ቺπюኢ вሮկэ ըмስщιдοք еጿистιξ ጴзቫнтуст. Գураጉዚսи чևтра э. lIxjvHd. Dla wielu osób pierwszym skojarzeniem, jakie nasuwa się na myśl w związku z Afryką, są rozległe sawanny lub bezkresne pustynie z wyłaniającymi się gdzieniegdzie niewielkimi skupiskami ludzi. Tak naprawdę Afryka jest jednak olbrzymim kontynentem charakteryzującym się urozmaiconym krajobrazem, zmienną topografią oraz bogactwem języków. Jej mieszkańcy rozsiani po całym terytorium są niezwykle zróżnicowani etniczne i kulturowo. Nic dziwnego, że języki w Afryce cechują się wyjątkową różnorodnością, podobnie jak ich użytkownicy. Czy da się policzyć wszystkie języki w Afryce? Różnorodność językowa Afryki przyprawia o zdumienie. Czy wiesz, że językoznawcy szacują, że istnieje tam od tysiąca do dwóch tysięcy języków określanych przez Afrykanów jako ojczyste? Niektóre źródła podają, że liczba ta może nawet przekraczać trzy tysiące. Oznacza to, że ludność żyjąca w Afryce posługuje się łącznie około jedną trzecią języków świata! Co najmniej 75 z nich to języki, którymi porozumiewa się ponad milion osób. W samej Nigerii występuje około 500 języków, co czyni ten kraj jednym z najbardziej zróżnicowanych językowo państw świata. Pomimo tego bogactwa lingwistycznego, większość z tysięcy języków ojczystych w Afryce należy do jednej z kilku kategorii językowych. Językoznawcy wyróżniają sześć różnych rodzin (lub typów) językowych występujących na tym kontynencie: języki nigero-kongijskie, języki afroazjatyckie, nilo-saharyjskie, języki khoisan, języki austronezyjskie, języki indoeuropejskie. Poza nimi w Afryce odnotowuje się także języki izolowane, czyli takie, których nie zaklasyfikowano jeszcze do żadnej z grup językowych, oraz kilka rodzajów języków migowych. Języki nigero-kongijskie w Afryce Języki nigero-kongijskie, liczące pomiędzy 1350 a 1650 języków, stanowią największą rodzinę językową nie tylko w Afryce, ale i na świecie. Mówi się nimi w wielu częściach kontynentu, zwłaszcza w regionach zachodnich, środkowych i południowo-wschodnich. Podlegają one dalszemu podziałowi na języki bantu oraz inne. Zróżnicowanie to opiera się głównie na rejonach występowania. Językami z rodziny bantu posługują się w większości mieszkańcy południowych obszarów strefy języków nigero-kongijskich. Jednym z najbardziej znanych języków nigero-kongijskich jest język suahili. Różnymi jego dialektami posługuje się około 16 milionów ludzi, dla których jest on językiem ojczystym. Kolejne 82 miliony Afrykanów używają go jako drugiego języka. W suahili odnaleźć można wiele wpływów z arabskiego ze względu na długotrwałą współpracę handlową pomiędzy Afrykanami a mieszkańcami krajów arabskich. Często uważa się go za lingua franca obszaru Wielkich Jezior Afrykańskich, jako że jest on tutaj bardzo powszechny i nauczany w szkołach. Mowa między innymi o miejscach takich jak Tanzania, Uganda, Demokratyczna Republika Konga czy Kenia. Inne języki nigero-kongijskie, którymi posługują się miliony ludzi, to joruba (głównie w Nigerii), język amharski (Etiopia), rundi (Burundi), lingala (Kongo), sotho (Lesotho i południowe tereny Afryki) oraz shona (Zimbabwe). W Afryce Południowej dziewięć języków bantu ma status języków urzędowych zapisanych w konstytucji. Są nimi: xhosa, ndebele, zulu, tswana, suazi, sotho, sotho południowy, wenda i tsonga. Grupa języków nigero-kongijskich jest tak obszerna, że nie sposób wymienić ich tu wszystkich! Języki afroazjatyckie w Afryce Kolejnym typem pod względem największej liczby języków używanych w Afryce jest grupa języków afroazjatyckich, licząca pomiędzy 200 a 300 języków. Niewątpliwie najbardziej powszechnym z nich jest arabski, który w ogóle dominuje w zestawieniu najczęściej używanych języków na kontynencie afrykańskim. Szacuje się, że posługuje się nim ponad 150 milionów mieszkańców Afryki, w większości zamieszkujących rejony północne, takie jak Tunezja, Egipt, Maroko, Algieria, Czad, czy Sudan. Co ciekawe, dialekty arabskiego potrafią być tak różne, że ich użytkownicy nie zawsze rozumieją się nawzajem. Do afroazjatyckiej rodziny językowej należą też języki somali, berberyjski, hausa, czy oromo, którymi posługują się mieszkańcy „Rogu Afryki”, środkowej części Sahary oraz Afryki Północnej. Języki nilo-saharyjskie w Afryce Rodzina nilo-saharyjska liczy około 80 języków. Są to języki tonalne, rozpowszechnione na różnych obszarach Afryki Środkowej, Wschodniej i Północno-Wschodniej, w miejscach takich jak Czad, Uganda, Tanzania czy Kenia. Do tej grupy zalicza się między innymi język lugbara używany w Ugandzie, dżerma, którym mówią w Nigrze, czy kenijski język luo. Języki khoisan w Afryce Języki typu khoisan to grupa od 40 do 70 języków używanych głównie w Afryce Południowej, na obszarach Botswany, Namibii, RPA i Angoli. Łączy je między innymi występowanie charakterystycznych dźwięków, tzw. mlasków, które często kojarzą się nam z językami Afryki. To ciekawe zjawisko fonetyczne przeniknęło także do języków z innych grup językowych, na przykład bantu. Przykładami języków khoisan są tanzański język hadza lub język naro używany w Botswanie. Języki austronezyjskie w Afryce W Afryce języki austronezyjskie znaleźć można niemal wyłącznie na Madagaskarze, u południowo-wschodnich wybrzeży Afryki. Należy do nich między innymi malgaski, jeden z oficjalnych języków wyspy, który przywędrował tam wraz z mieszkańcami Azji Południowo-Wschodniej ponad tysiąc lat temu. Mówi nim niecałe 20 milionów ludzi. Języki indoeuropejskie w Afryce Większość nierodzimych języków Afryki należy do rodziny indoeuropejskiej, skupiającej w sobie angielski, niemiecki, hindi, grecki, rosyjski, polski i wiele innych. Występowanie tej grupy językowej w Afryce to w dużej mierze spuścizna kolonializmu. Na różnych etapach afrykańskiej historii, Francuzi, Niemcy, Holendrzy, Belgowie, Portugalczycy, Anglicy, Hiszpanie, a nawet Włosi przejmowali kontrolę nad poszczególnymi rejonami kontynentu, a ślady ich obecności pozostały w Afryce do dziś w formie języków. Największy wpływ na języki Afryki zdają się mieć Francuzi. Ich językiem jako ojczystym porozumiewa się około 120 milionów tutejszych mieszkańców, czyli dwa razy więcej niż we Francji. Jest to również najszybciej rozprzestrzeniający się język Afryki, kontynentu, na którym występuje najwięcej francuskojęzycznych osób. Po francusku mówi się w byłych koloniach, a także na terenach, gdzie miejscowa ludność miała częsty kontakt z Francuzami, na przykład w Burkina Faso, Mali, Rwandzie, Senegalu, na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Czadzie, Kamerunie, Beninie, na Madagaskarze, w Gwinei, Gwinei Równikowej, Dżibuti, Togo, w Demokratycznej Republice Konga, na Komorach, w Gabonie i Nigrze. W każdym z tych państw francuski ma status oficjalnego języka. Francuski jest wszechobecny, jednak w Afryce popularne są też inne języki z rodziny indoeuropejskiej. Namibia to była kolonia niemiecka, stąd znaczna część jej ludności posługuje się niemieckim jako językiem ojczystym. W krajach takich jak Mozambik, Wyspy Zielonego Przylądka, Angola, czy Gwinea Równikowa, z pewnością usłyszysz język portugalski. Z kolei na Mauritiusie znajdziesz osoby posługujące się indyjskim językiem bhodźpuri. W Afryce mieszka jedynie siedem milionów rodzimych użytkowników angielskiego, jednak setki milionów znają ten język w mniejszym lub większym stopniu. Wynika to głównie z jego obecności w sferach edukacji i administracji. Jeśli pojedziesz na samo południe, do RPA, znajdziesz tam kolejny nietypowy język indoeuropejski o złożonej genezie. Mowa tu o języku afrikaans, niemalże w pełni zrozumiałym dla współczesnych Holendrów wariancie niderlandzkiego, którym posługiwali się osadnicy przybywający do Kolonii Przylądkowej w XVII wieku. Nie licząc niewielkich obszarów północnej Namibii, posługują się nim niemal wyłącznie mieszkańcy RPA. Afrikaans łączy się nieodzownie z instytucją i dziedzictwem apartheidu i stanowi istotny element historii narodu południowoafrykańskiego. Oprócz afrikaans, wiele mieszkańców RPA mówi także po angielsku (Brytyjczycy sprawowali krótko kontrolę nad Południową Afryką). Te dwa języki, łącznie z dziewięcioma językami bantu wspomnianymi na początku, zaliczają się do jedenastu języków urzędowych w RPA. Interesujesz się językami? Sprawdź koniecznie poniższe teksty na łamach naszego Magazynu: Najpopularniejsze języki na świecie Najpopularniejsze języki w Europie Języki w Kanadzie – liczby i ciekawostki
Co zabrać do Afryki? Co się może przydać w Afryce, co jest niezbędne, a o czym możemy zapomnieć? Takie samo pytanie można zadać w odniesieniu do Ameryki, Azji czy Europy. Afryka to ogromny kontynent o powierzchni USA, Chin, Europy, Indii oraz Japonii razem wziętych, który przecinają jeden równik oraz dwa zwrotniki oraz posiada kilka stref klimatycznych. Zatem nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Podczas naszej ostatniej wyprawy, czyli podróży dookoła Namibii samochodem 4×4 mieliśmy okazję przetestować trochę sprzętu, mniej lub bardziej niezbędnego. Zaczynamy od bagażu głównego, mieliśmy 2 torby Lifeventure Expedition Duffle 70L, 1 torbę Pacsafe Duffelsafe AT80 oraz walizkę Pacsafe Toursafe™ EXP34. Torba Lifeventure to konkretna torba z wytrzymałego materiału, z grubym zamkiem, który można zamknąć na kłódkę. Pacsafe podobnie, natomiast dodatkowo posiada szelki do założenia torby na plecy (dość wygodnie można iść kilkadziesiąt minut) oraz zabezpieczenia antykradzieżowe, tj. metalowa siateczka wewnątrz materiału czy podwójny zamek – nie ma możliwości nieautoryzowanego dostęp do bagażu. Walizka na kółkach również z masą zabazpieczeń, wygodnym dostępem do zawartości, funkcjonalnymi rozwiązaniami, przez swoje gabaryty i sztywną konstrukcję ograniczała trochę zarządzanie przestrzenią bagażową na pace samochodu. Bagaż podręczny, to w zasadzie plecaki. Dwa fotograficzne, jeden Kata 465-DL, taki standard, niezbyt wygodny, drugi natomiast to Pacsafe Camsafe® V25 – rewelacja. Solidnie wykonany, bardzo wygodny, sprytne patenty na przechowywanie sprzętu foto no i słynne zabezpieczenia antykradzieżowe. Do tego “zwykły” plecak Pacsafe Venturesafe™ 25L GII, do miasta idealny, ale na wyprawie też się sprawdził. Również bardzo wygodny system nośny, przydatne rozwiązania, zabezpieczenia, przeciwko kradzieży danych czy pieniędzy z kart zbliżeniowych. Kolejny plecak to super lekki Coleman Ultra Light Pack 30L i składany Lifeventure Packable Daysack. Te ostatnie sprawdzą się w sytuacji, kiedy podróżujemy z dużym plecakiem, a mały składany jako dodatkowy. Zajmują mało miejsca, są lekkie bez utraty funkcjonalności. Dodatkowym mini bagażem były również biodrówki zwane również nerkami. Jedna lekka Lifeventure Packable Hip Pack służyła mi głównie na akcesoria do GoPro, a druga Pacsafe Venturesafe™ 100 GII z zabezpieczeniami służyła Kacprowi jako miejsce na dokumenty, pieniądze czy telefon. W bagażu sprzęt. Nie będę się rozpisywał, o tym że należy wziąć majtki i skarpetki, ale napiszę o ciekawych produktach, które mogą się przydać podczas afrykańskich wojaży. Polecam lekkie letnie śpiwory puchowe, o których więcej można przeczytać tutaj. Ich rozmiary, waga i komfort snu sprawiają, że jest to dla mnie “must-have” podczas jakichkolwiek wypraw. Ponieważ podróżowaliśmy po suchych i pustynnych terenach, byliśmy zaopatrzeni w kilka pięciolitrowych baniaków z wodą pitną. Ze względów ekologicznych i praktycznych unikaliśmy kupowania wody w mniejszych butelkach PET, a każdy z nas był wyposażony w swoją aluminiową butelkę SIGG’a. Innym “niezbędnym gadżetem” jest składane wiadro firmy Lifeventure – po prostu czad. Na początku sceptycznie byli nastawieni moi koledzy, ale już przy pierwszym praniu im przeszło. 15 litrów w pakunku wielkości pięści przydawało się również do mycia się oraz do obciążenia statywu aparatu. Dmuchana poduszka-rogal do spania w samochodzie, uniwersalny korek do zlewu, biodegradowalne płyny do prania i mycia czy dezynfekcji rąk, wszystko firmy Lifeventure, która to firma ma w swojej ofercie chyba wszelkie gadżety przydatne w podróży. Niesłychanie przedatne były również sznurek, np. do suszenia prania oraz srebrna taśma czyli Duct Tape – naprawiliśmy nią kuchenkę gazową, krzesło, krótkie spodenki, japonki oraz zrobiliśmy kieszonkę na kartę pamięci. I taśmy jeszcze trochę zostało! Od słońca chroniły nas chusty Buffy z tkaniny CoolMax, która nie dość że chłodzi to jeszcze chroni przed promieniami UV – idealna na pustynne upały – służyły również jako ściereczki do przenoszenia gorącego garnka z makaronem. Garnek ten wraz z wodą rozgrzewaliśmy na kuchence gazowej, którą zapalaliśmy zapalniczką, a jak ta zaginęła użyliśmy krzesiwa Light My Fire – przydatna sprawa, również do rozpalania ognia, gdzie jako rozpałki używaliśmy suchej trawy, której tam nie brakowało. W nocy radziliśmy sobie czołówkami Petzla, latarkami ledowymi firmy Coleman oraz halogenem CPX6 Ultra High Power LED Spotligh tej samej firmy, nazwanym przez nas Juggernautem. Użyty został do oświetlania Angoli na północy Namibii, RPA na południu, stada słoni w Ugab Rhino Camp oraz w jaskini Arnhem. Skoro o oświetleniu mowa, koniecznie trzeba wspomnieć o zasialniu. Byliśmy wyposażeni w ponad 40000 mAh w postaci różnego rodzaju power banków marki Sunen oraz ładowarek solarnych tej samej firmy. Wystarczyło do regularnego ładowania 3 kamer GoPro, 4 smartfonów, 1 tabletu, 1 netbooka i 1 czołówki. Te z kolei power banki, jak i inne urządzenia ładowane przez port USB ładowane były za pomocą 10-cio portowej stacji ładującej USB (po 2A na port). A stację tą czasem, gdy nie było prądu na campingu, ładowaliśmy za pomocą inwertera podłączanego do gniazda zapalniczki w samochodzie. Wyposażeni w składane wiadro, zestaw turystycznych kosmetyków oraz mokre chusteczki nie mieliśmy problemów z higieną, zresztą na większości campingów znajdowały się mniej lub bardziej zaawansowane konstrukcje prysznicowe. Pisząc to przyszło mi do głowy, że ktoś mógłby nie wiedzieć o istnieniu ręczników szybkoschnących, zatem przybliżę je trochę. Otóż jest to wynalazek genialny. Kilkukrotnie lżejszy od klasycznych ręczników, chłonie kilkukrotnie więcej wody i również kilkukrotnie szybciej schnie. Wad nie widzę. Nie zabierajcie już nigdy ręczników frote. Ponieważ nasza wyprawa miała charakter fotograficzno-filmowy, mieliśmy ze sobą trochę elektroniki: 3 aparaty DSLR, obiektywy w sumie od 14 do 200 mm, 3 kamery GoPro. Do arachiwizacji materiału mieliśmy 4 pancerne dyski po 1TB Silicon Power A80, na które kopiowaliśmy zawartość kart pamięci za pomocą Asusa T100 – jest to tablet z doczepianą klawiaturą, która posiada port USB umożliwiający kopiowanie danych. Szczególnie ważną dla nas cechą była możliwość ładowania go przez port mikro usb, czyli również z power banków. Nie zawsze mieliśmy dostęp do sieci 220V w związku z tym np. czasem pojawiał się problem zbyt małej ilości baterii w Nikonie D800, którego wykorzystywaliśmy do nocnych timelapsów. Z kolej nie chcieliśmy ryzykować uszkodzenia jedynej ładowarki przez podłączanie jej do inwertera. Podsumowując, jak na każdą wyprawę należy wziąć odpowiedni bagaż, wygodne buty, odzież dopasowaną do klimatu, oraz składane wiadro. Przynajmniej jedno! Wszystko zależy też od budżetu, od poziomu komfortu, który preferujemy, od stylu podróżowania. Nie ma uniwersalnej recepty na idealny ekwipunek. Osobiście zawsze staram się dowiedzieć jak najwięcej o klimacie panującym w danym kraju, wyobrazić sobie wszelkie okoliczności jakie mogą się przytrafić i pod tym kątem dobrać ekwipunek. Zdrowy rozsądek jeszcze nigdy nikogo nie zawiódł! Ogłoszenie na Facebooku dla UE! Musisz się zalogować, aby przeglądać i publikować komentarze na FB!
Kuchnia afrykańska i tradycyjne potrawy Czarnego Lądu to, wbrew pozorom, dość rozległy i niejednoznaczny temat. Warto zaznaczyć, że nie ma typowej afrykańskiej kuchni, gdyż w Afryce żyje wiele grup etnicznych, zachowujących własne tradycje. Można jednak starać się uchwycić pewne cechy charakterystyczne dla kuchni Afryki. Z pewnością są to takie składniki, jak afrykańskie zboża, owoce i warzywa, które składają się na tradycyjne afrykańskie potrawy. Wybierając się do Afryki, warto pamiętać, iż dania afrykańskie często są dość ostre. Zobacz film: "Aktywacje: Kuchnia afrykańska" spis treści 1. Specyfika kuchni afrykańskiej 2. Typowe afrykańskie posiłki 1. Specyfika kuchni afrykańskiej Kuchnia afrykańska opiera się na łatwo dostępnych, naturalnych składnikach. Są to przede wszystkim owoce, warzywa, zboża i mięso. Typowe afrykańskie danie składa się głównie z warzyw - zawiera błonnik, skrobię, witaminy. W odróżnieniu od polskiego codziennego odżywiania, nie używa się w tej kuchni białego cukru i żadnych przetworzonych składników. Większość potraw przygotowywanych na tym kontynencie to dania pikantne, mocno przyprawione. Dania afrykańskie bazują głównie na poniższych składnikach: maniok - to najpopularniejsza roślina uprawna Afryki - robi się z niego mąkę, olej, alkohol, stosuje się jako przyprawę, a także zjada na surowo, pochrzyn - to warzywo bulwiaste, podobne do ziemniaka, tak też jest przyrządzane - gotowane lub pieczone, może być głównym składnikiem potrawy "fufu", ryż (szczególnie brązowy), fasola, kukurydza, sorgo, proso, kokos, banany zwyczajne (pizang, figa rajska), melony, owoce morza, dziczyzna (ma dużo mniej tłuszczu niż inne rodzaje mięsa). 2. Typowe afrykańskie posiłki Śniadanie jest lekkim posiłkiem, dającym energię do pracy. Przykłady afrykańskiego śniadania: owsianka z prosa lub sorgo, "pap" (rodzaj owsianki) z kukurydzy, z dodatkiem chili i zielonych warzyw, gotowany pochrzyn z bananem zwyczajnym. Obiad w Afryce spożywa się między dwunastą a czwartą po południu. Typowe dania obiadowe to: "gari akpu" i inne potrawy przyrządzone z manioku, zupy warzywne, tarty pochrzyn lub semolina (rodzaj mąki gruboziarnistej) z zupą warzywną, np. z juty. Na kolację często konsumuje się takie same potrawy, jak na obiad. Kurczak z kuskusem to danie afrykańskie, uznawane za takie przede wszystkim ze względu na aromatyczne, egzotyczne przyprawy oraz połączenie mięsa i kwaśnego soku ze słodkimi rodzynkami. Do przyrządzenia kurczaka z kuskusem potrzebne będą: 4 grillowane udka z kurczaka bez skórki, 2 łyżeczki soku z limonki, 2 łyżeczki oliwy z oliwek, 1 średnia posiekana cebula, 5 zmiażdżonych ząbków czosnku, 3 filiżanki ciepłego bulionu, 3 pocięte w paski marchewki, 1 posiekany seler, 1 szklanka odsączonych nasion ciecierzycy, 1 szklanka odsączonych karczochów z puszki, 1/3 szklanki rodzynek, 1 szklanka kaszy kuskus. Zalej udka z kurczaka sokiem z limonki i zostaw na 15 minut. Włóż kurczaka do kamionkowego garnka. Smaż 10 minut. Odwróć kurczaka, dodaj cebulę i czosnek i smaż przez następne 10 minut. Polej kurczaka bulionem i sokiem z limonki, dodaj marchew. Duś około 20 minut. Dodaj resztę warzyw i gotuj na małym ogniu 5 minut. Wyjmij warzywa i kurczaka, odsącz z sosu. Podawaj je z kaszą kuskus z rodzynkami, polane sosem. Do przyrządzania kaszy kuskus z rodzynkami według afrykańskiego przepisu będziesz potrzebować: 1 i 3/4 szklanki bulionu, 1/3 szklanki rodzynek, 2 łyżki masła, 1/4 łyżki cynamonu, 1/4 łyżki gałki muszkatołowej. Zagotuj wszystko, oprócz kaszy. Kuskus zalej gorącym wywarem i zostaw na 5 minut. Aby sok z limonki zyskał bardziej egzotyczny posmak, możesz go doprawić. Wymieszaj 2 łyżeczki soku z limonki z 1 łyżeczką kolendry, 1 łyżeczką soli, 1/2 łyżeczki cynamonu, imbiru i pieprzu. Jeśli lubisz potrawy afrykańskie i nie boisz się eksperymentować w kuchni, dania z kurczakiem to świetny pomysł dla ciebie. Kuchnia afrykańska to zdrowa kuchnia, wymarzona dla osób szukających zrównoważonej, zdrowej diety. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Dr n. med. Aneta Kościołek Dietetyk, biotechnolog, specjalista ds. zdrowia publicznego. Doktorantka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Najciekawsze miejsca w Afryce? Trudny wybór. Afryka jest niezwykle różnorodna, kolorowa i z pewnością każdego interesuje w niej coś innego. Ja, wybierając najciekawsze miejsca kieruję się w stronę przyrody. Biorę pod uwagę tylko miejsca, które widziałem osobiście. W przeciwnym razie zestawienie byłoby niewiarygodne. Atrakcje, o których piszę nie są rankingiem. Można w zasadzie napisać, że to mój subiektywny wybór dziesięciu najciekawszych miejsc w Afryce uszeregowanych w kolejności alfabetycznej. Delta rzeki Okawango w Botswanie Gdy pomyślałem o podróży do Botswany wiedziałem, że obowiązkowo muszę zobaczyć rozlewiska rzeki Okawango. To wyjątkowe miejsce. Jedno z wielu na tej liście wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO (w 2014 roku). Na obszarze o powierzchni bliskiej 20 000 km kwadratowych zobaczymy największe na świecie śródlądowe rozlewiska rzeczne. Rzeki, kanały, jeziora, bagna i wyspy. Wszystko w pięknych kolorach, zmieniających się co kilkaset metrów. Najlepiej deltę Okawango podziwiać z góry. A jeszcze lepiej z kilku perspektyw. Warto wybrać się na godzinny lot helikopterem lub awionetką. Zobaczymy deltę z góry. Ciekawym doświadczeniem jest spływ mokoro (niewielką łódeczką) wąskimi kanałami pośród wysokich traw i papirusów. I na koniec tradycyjne, najlepiej kilkudniowe safari pośród rozlewisk. Ujrzymy zwierzęta: stada słoni i bawołów, polujące likaony, antylopy liczi, lwy, lamparty i wiele innych oraz niezliczone ilości ptactwa. Setki gatunków ssaków, ptaków, gadów i płazów. Takie wspomnienia na długo pozostają w naszej pamięci. Zdjęcia z Botswany. Delta rzeki Okawango w Botswanie. Goryle górskie w Rwandzie Goryle górskie – największe małpy Afryki. Żyją w wysokich górach w Rwandzie, Ugandzie i Demokratycznej Republice Konga. Zobaczymy je tylko w dwóch miejscach: na styku Parku Narodowego Wirunga w DR Kongo, Parku Narodowego Wulkanów w Rwandzie i Parku Narodowego Rwenzori w Ugandzie oraz w Parku Narodowym Bwindi w Ugandzie. Niestety są poważnie zagrożone wyginięciem. Jest ich zaledwie ponad 1000. Żyją w stadach liczących od kilku do kilkunastu osobników. Samice, małe gorylątka, samce i w każdej grupie ten najważniejszy: srebrzystogrzbiety, czyli samiec dominujący. Kilka rodzin żyjących na wolności zostało przygotowanych do obecności człowiek w pobliżu. Możemy do nich podejść na odległość nawet siedmiu metrów i spojrzeć im prosto w oczy. Gwarantuję, że spotkanie oko w oko z gorylem górskim pozostanie na długo w pamięci. Zdjęcia z Rwandy. Goryle górskie w Rwandzie. Najciekawsze miejsca w Afryce – Góry Księżycowe w Ugandzie Gdy przygotowywałem się do podróży w Góry Księżycowe w Ugandzie czytałem relacje osób, które były tam wcześniej. Większość z nich opisywała to miejsce, jako krainę pełną bagien, deszczu, mgieł i chmur z niewielką szansą na ładne widoki. Czyli nieciekawie. Jednak nie zawsze tak jest. Po przejściu siedmiodniowego trekkingu i zdobyciu najwyższej góry w Ugandzie okazało się, że moje doświadczenia były całkowicie inne, bo pogoda była wyjątkowa i inna niż zwykle. Dzięki temu zobaczyłem piękne krajobrazy. Góry Księżycowe to bajecznie kolorowe miejsce. Brązy mieszają się z zielenią, szarością i żółcią, a to wszystko ozdabia biel kilku lodowców i błękit o ile pogoda jest sprzyjająca. W moim przypadku była. Do dziś uważam, że Góry Księżycowe to najładniejsze góry w Afryce, po których wędrowałem. Zdjęcia z Ugandy. Góry Księżycowe w Ugandzie. Góry Semien (Simien) w Etiopii Do najbardziej spektakularnych górskich rejonów w Afryce oprócz opisanych wyżej ugandyjskich Gór Księżycowych zaliczam również Góry Semien (Simien) w Etiopii. To kolejne miejsce w Afryce wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO (w 1978 roku). W tym etiopskim paśmie górskim znajdziemy najwyższa górę Etiopii – Ras Dashen (4 543 m ale przede wszystkim doświadczymy obłędnych widoków. Wędrówka górskimi szlakami zapewnia zapierające dech w piersiach panoramy. Zwykle poruszamy się w pobliżu przepastnych urwisk skalnych, sięgających głębokością nawet 1 500 metrów. Gdy staniemy nad przepaścią możemy poczuć się jak ptak, który za chwilę wzbije się w powietrze nad niezwykłym lądem. Zdjęcia z Etiopii. Góry Semien w Etiopii. Kilimandżaro w Tanzanii Kilimandżaro to najwyższa góra w Tanzanii i w całej Afryce. Przyciąga tysiące turystów z całego świata. Co roku niemal sto tysięcy wędrowców (100 000!) chce wejść na szczyt o wysokości niemal sześciu kilometrów. Teoretycznie jest to dość łatwe, bo zdobycie wierzchołka Uhuru nie wymaga żadnych umiejętności wspinaczkowych. Nie wymaga również użycia specjalistycznego sprzętu. Jedynymi trudnościami są zimno i wysokość, a co za tym idzie ryzyko wystąpienia choroby wszystko wiele osób podejmuje wyzwanie i większość osiąga cel. Dzień, a w zasadzie też noc, podczas której ruszamy na szczyt z wysokości około 4 700 m pozostaje na długo w pamięci. To kilkanaście godzin wędrówki i walki z własnymi słabościami. Nagrodą są piękne widoki: nocne rozgwieżdżone niebo, wschód słońca nad Tanzanią, widok na górę Meru i lodowce, które mijamy drodze na szczyt. Ci, którzy docierają na wysokość 5 895 m nie kryją wzruszenia. Zdjęcia z Tanzanii. Kilimandżaro w Tanzanii. Kotlina Danakilska w Etiopii Kotlina Danakilska, zwana też Depresją Danakilską oraz Pustynią Danakilską to obszar na pograniczu wschodniej Etiopii, Dżibuti oraz Erytrei. To jeden z najbardziej aktywnych wulkanicznie i sejsmicznie rejonów na świecie. Warto wybrać się na kilkudniową wycieczkę, aby doświadczyć potężnego upału. Rejon ten jest uznawany za jeden z najcieplejszych na świecie. Tu odnotowano najwyższą średnią roczną temperaturę w wysokości ponad 34 stopni Celsjusza. W kotlinie Danakilskiej zobaczymy kilka wspaniałych słonych jezior i nierealnie kolorowy wulkan Dallol, którego ujścia kraterów są jednymi z najniżej położonych na świecie (około 48 m W kotlinie Danakilskiej możemy też wejść na wulkan Erta Ale, stanąć na krawędzi jego krateru i zobaczyć bulgoczące nieprzerwanie od ponad stu lat jezioro lawy. Doświadczymy tu również najgłębszej depresji na całym kontynencie afrykańskim (około 153 m Najciekawsze miejsca w Afryce? Kotlina Danakilska z pewnością zalicza się do takich miejsc. Zdjęcia z Etiopii. Wulkan Erta Ale. Kotlina Danakilska w Etiopii. Krater Ngorongoro w Tanzanii Krater Ngorongoro – jeden z siedmiu naturalnych cudów Afryki. Kolejne miejsce umieszczone na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Krater został uformowany, kiedy wielki wulkan eksplodował i zapadł się 2-3 miliony lat temu. Ma 610 m głębokości, a powierzchnia dna wgłębienia wynosi 260 km kwadratowych. Dno krateru leży na wysokości 1 800 metrów. W obrębie krateru żyją niezliczone stada zwierząt: lwy, nosorożce, hipopotamy, słonie, żyrafy, zebry, antylopy gnu, czy hieny. Z pewnością krater Ngorongoro możemy dopisać do tak zwanej listy 'must see’ podczas podróży po Tanzanii. Zdjęcia z Tanzanii. Krater Ngorongoro w Tanzanii. Park Lekedi w Gabonie Gdy myślimy o Afryce Zachodniej i lasach deszczowych porastających ten region Afryki wyobrażamy sobie lasy pełne zwierząt: goryli, mandryli, leśnych słoni i ptaków. Gdzie to wszystko zobaczyć? To nie jest łatwe. Gdyby wejść, ot tak po prostu, do lasu raczej trudno byłoby o spotkanie. Wszystkie te zwierzęta są bardzo płochliwe. Jest jednak wyjątkowe miejsce, gdzie wręcz z prawie stuprocentową pewnością zobaczymy przynajmniej część z tych fascynujących zwierząt. To Park Lekedi w nie jest to Park Narodowy, ale to tu zobaczymy goryle nizinne, szympansy, mandryle, czy bawoły leśne. Zdjęcia z Gabonu. Park Lekedi w Gabonie. Goryl nizinny. Najciekawsze miejsca w Afryce – Wodospady Wiktorii w Zimbabwe Najbardziej spektakularne wodospady w Afryce to z pewnością Wodospady Wiktorii w Zimbabwe. Niewątpliwie eden z naturalnych cudów świata. Od 1989 znajdują się również na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Wody rzeki Zambezi na granicy pomiędzy Zambią i Zimbabwe, na długości około 1 700 metrów spadają z hukiem z wysokości około 108 metrów tworząc wspaniałe widowisko, w szczególności w szczycie pory deszczowej, gdy w każdej sekundzie przetacza się tam ponad 9 milionów litrów wody. Warto je również zobaczyć z góry albo nocą, podczas pełni księżyca, gdy odbite przez księżyc światło tworzy z unoszącymi się cząsteczkami wody nocną tęczę. Zdjęcia z Zimbabwe. Wodospady Wiktorii w Zimbabwe. Najciekawsze miejsca w Afryce – Wydmy Sossusvlei w Namibii Namibia jest moim ulubionym krajem w Afryce. Dlaczego? Wbrew pozorom jest niezwykle różnorodna. Przede wszystkim jednak nie jest zatłoczona. Gdy podróżujemy świetnymi namibijskimi drogami przez kilkadziesiąt, a może nawet przez ponad sto kilometrów nie spotykamy żadnego miasta, domu, człowieka, czy jadącego samochodu. Dzięki temu nie ma wielu źródeł sztucznego światła, a nocne rozgwieżdżone niebo wbija w fotel. Do tego piękne kaniony, pustynia, wydmy, zwierzęta, czy wybrzeże. Wydmy Sossusvlei w Parku Narodowym Namib Naukluft na pustyni Namibijskiej należą do najwyższych ruchomych wydm na świecie. Ich wysokość przekracza 200, a nawet 300 metrów. O poranku i przed zachodem słońca wielkie obszary pomarańczowego piachu wyglądają magicznie. Zdjęcia z Namibii. Wydmy Sossusvlei w Namibii. Jak zaplanować podróż w najciekawsze miejsca w Afryce? Jeśli myślisz o podróży do Afryki i przydały Ci się informacje z tego wpisu dotyczące najciekawszych miejsc w Afryce, mam dla Ciebie przydatne wskazówki i porady, z których możesz skorzystać podczas planowania swojej afrykańskiej podróży. Korzystając z wielu własnych doświadczeń przygotowałem dla Ciebie „Poradnik przed podróżą do Afryki – Tanzania, Kenia” w postaci czytelnego Ebooka w czterech najpopularniejszych elektronicznych formatach do pobrania: pdf, mobi, epub oraz pdf na w nim przejrzysty komplet materiałów niezbędnych do zaplanowania podróży po Afryce, a w szczególności po Tanzanii i Kenii. Dowiesz się, jak się przygotować, na co zwrócić uwagę przed podróżą, gdzie szukać tanich biletów lotniczych, jak uzyskać wizę, co ze szczepieniami, co zabrać w podróż do Afryki: na trekking, safari i plażowanie. Dowiesz się też, dlaczego podróżowanie po Afryce wcale nie jest tanie. Przekonasz się, co tak naprawdę składa się na wysoką cenę trekkingu na Kilimandżaro i Mount Kenya. Znajdziesz też odpowiedź na pytanie, dlaczego safari w Kenii lub Tanzanii jest drogie i w jaki sposób obniżyć nieco jego cenę. Znajdziesz tu również szczegółowe informacje na temat realnego kosztu trekkingów na Kilimandżaro, Mount Meru, Ol Doinyo Lengai i Mount Kenya. Dowiesz się też, jak ograniczyć koszty górskich wędrówek w Afryce. Poznasz proste sposoby na obniżenie ceny safari w Kenii i Tanzanii. Dowiesz się o wiele wiele więcej! To jedyny, aktualny i kompletny tego typu praktyczny poradnik podróżniczy, który ułatwia przygotowania i planowanie wyjazdów na Czarny Ląd. Znajdziesz go w moim sklepie Szczyty Afryki. Naprawdę polecam! Album fotograficzny ze zdjęciami z Afryki Polecam też album fotograficzny „W drodze na najwyższe szczyty Afryki” (jestem jego autorem!) ze zdjęciami przyrody, zwierząt i gór z różnych państw Afryki. Znajdziesz w nim również sporo informacji praktycznych, wspomnienia i ciekawostki na temat wędrówek po afrykańskich górach, safari i podróżowaniu po Afryce. Oczywiście są w nim też obszerne fragmenty poświęcone górom i podróżom po Tanzanii, Kenii, Ugandzie, Rwandzie i wielu innych miejscach w Afryce. Kontakty w Kenii i Tanzanii Jesteś zainteresowany kontaktem do tanzańskich albo kenijskich biur podróży, z których usług korzystałem podczas moich podróży po Afryce? Zapytaj w komentarzu pod postem lub napisz do mnie wiadomość mejlową (@ Z przyjemnością pomogę w Twojej podróży i przekażę Ci te informacje.
co sie je w afryce